Wyjście do przyrodniczego świata

 Ostatnio moja grupa na studiach wybrała się na ciekawy spacer na kortowskie jezioro. Niestety sama nie mogłam uczestniczyć tam z prywatnych przyczyn. Co bardzo żałuje. Sama uwielbiam chodzić na różne spacery. A mogę się przyznać, że jeszcze w okolicach kortowskiego jeziora nie byłam ani razu. Dodatkowo pogoda w pewnym stopniu nawet dopisała i poszczęściło się osobom tego spaceru.

 Z różnych rozmów od osób uczestniczących w tym wyjściu dowiedziałam się, że było bardzo ciekawie. Uczestnicy wyjścia obserwowali różne gatunki owadów oraz stworzeń jakie można spotkać w jeziorze jednak są tak małe, że naprawdę trzeba się troche natrudzić aby je złapać i zobaczyć. Do takich obserwacji można wykorzystać siatkę oraz specjalne sprzęty. Istnieją różne przyrządy, dzięki którym można sprawdzić jaką strukturę ma dana gleba na danym obszarze. Poniżej przestawię kilka zdjęć z tej krótkiej a jak ciekawej wyprawy.





Zdjęcia pochodzą z prywatnego archiwum.

Takie poznawanie przyrody można wykorzystać jako lekcję oraz pewną przygodę dla dzieci. Takie wyjście nad pobliskie jezioro i poszukiwanie stworzeń może być dla dzieci niezwyklą atrakcją. Sam też kontakt z przyrodą poprawia humor oraz zachęca do większego zaangażowania się w zajęcia. Wystarczy piękna słoneczna pogoda, przeznaczony na to czas i można stworzyć coś co dzieci zapamiętają na bardzo długo. Do takich wypraw nie trzeba wykorzystywać tylko jeziora. Jeżeli zamieszkujemy w okolicach morza czy tam gdzie są stawy i jest bezpiecznie i stwarza takie warunki, że możemy wykorzystać tą przestrzeń jako strefe edukacyjną to korzystajmy! Obserwowanie zwierząt w lesie czy mniejszych owadów również będzie ciekawą atrakcją. W takie akcję są również angażowani dorośli i są bardzo zainteresowani. Przyroda uczy małego i dużego i ma przed nami wiele tajemnic, które możemy odkryć. Jednak róbmy to rozsądnie!


Na dzisiaj to już wszystko i do zobaczenia w następnym wpisie :)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pare słów o mnie :)

Jeden z pomysłów jakie można wykorzystać z dziećmi

4 pory roku? Czy aby na pewno?